wtorek, 29 lipca 2014

Sezon na miętę pieprzową #3

Cześć!
Mięta jest jednym z najpopularniejszych ziół w naszych ogrodach, ponieważ jest wszechstronna.Każdy z nas zna herbatę miętową- to po nią zazwyczaj jako pierwszą sięgamy w dolegliwościach brzucha. Jednak nie tylko w takich sytuacjach się sprawdza. W lecie orzeźwia w napojach i deserach, także doprawia nasze dania. Niby tak popularna, ale mało kto stosuje ją do włosów czy cery. W uprawie jest dość łatwa, należy ścinać ją po pojawieniu się kwiatostanów, ścinana mięta szybko odrasta.

Co zawiera mięta:
-olejek miętowy
-kwas askorbinowy
-karoten
-betaina
i inne składniki.
Jeśli chodzi i zastosowanie to oczywiście na dolegliwości żołądkowe, usprawnia prace jelit, antybakteryjne, uspokajające. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Chciałabym się skupić głównie na działaniu antybakteryjnym, jako płukanka do włosów (na przetłuszczanie i swędzenie) oraz tonik do twarzy.
Niestety na temat kwiatostanów nic mi nie wiadomo- są jadalne, ale do czego je dodawać, jak stosować- nie wiem. Ja je suszę i wkładam do woreczka z materiału by włożyć go do szafy- działa antymolowo i dodatkowo w szafie ładnie pachnie.



Oczywiście podczas zbierania musimy się liczyć z tym, że spotkamy małych przyjaciół :)


Myślę że nie ma sensu się wiele rozwodzić nad tą rośliną- obecnie jest czas jej zbiorów. Na pewno napiszę wam jak się sprawdza jako płukanka do włosów.

Pozdrawiam, Antymionka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz