Niektórzy mówią że są przereklamowane, niektórzy że nie wyobrażają sobie bez nich makijażu. Jak będzie ze mną? Pierwsze wrażenie wywarły na mnie pozytywne, chociaż nie wiem czemu wyobrażałam sobie puszkę meteorytów większą, niż jest w rzeczywistości, nawet pokazywaną na yt.
Zapach cudowny, wyobrażałam go sobie inaczej, że jest mocniejszy, ostrzejszy, mocno perfumowany jak niektóre kosmetyki, ale zaskoczył mnie pozytywnie swoją kwiatową delikatnością.
Za kuleczki musimy zapłacić 239 zł/25g. (nie wiem czemu cena wzrosła o 10 zł dzień po tym jak je kupiłam). Ja po przecenie zapłaciłam 194 zł (kupowałam po starej cenie 229 zł). Mój kolor to 02 Clair, najjaśniejszy dostępny odcień w polskich perfumeriach.
Krótki opis:
Rozświetlający puder dodający cerze blasku. Mieszanka 6 wielobarwnych perełek;zapewnia rozświetlenie twarzy lekkim światłem, podobnym do białego światła stosowanego w fotografii i filmie;Idealnie się rozprowadza, doskonale kryje niedoskonałości, łagodzi kontury twarzy;Wyrównuje koloryt cery, przedłuża trwałość makijażu. Nadaje skórze nieskazitelny, naturalny, promienny blask
Opis brzmi bardzo obiecująco. Mi najbardziej zależy na rozświetleniu, satynowym wykończeniu i utrwaleniu makijażu. Jestem ciekawa zachowania na twarzy zielonych kuleczek, czy rzeczywiści korygują.
Drobinki widać, i to gołym okiem, ale ja lubię taki blask. Nie są to wielkie drobiny brokatu. Puder będę testować na dniach. Nie będę kłamać- trochę od niego oczekuję, zważywszy na cenę i obietnice marki. Czy zadziała na mnie tak cudownie, i pokocham go jak tysiące kobiet?
Pozdrawiam
Antymionka
Mam i jestem zadowolona;) A mija już 1,5 roku od pierwszego użycia, a może już nawet więcej?
OdpowiedzUsuńCzytałam Twoją recenzję, efekt na twarzy jest super, nie mogę się doczekać pierwszego użycia :)
UsuńPięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńOj, tak w szczególności gdy pierwszy raz trzyma się je w rękach :)
UsuńTo niezwykle wydajny i luksusowy produkt, który mam nadzieję, że również Ciebie zachwyci :)
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie, i oczarowały efektem jaki dają :)
UsuńJak one mi się marzą! :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne, niektórzy je kochają, a niektórzy nienawidzą, ja jestem nimi oczarowana i na pewno niedługo pojawi się recenzja :)
UsuńAleż one mi się kiedyś marzyły... Teraz jakoś o nich zapomniałam, ale chciałabym je przetestować. Nie wiem tylko jak to by się skończyło na mojej cerze skłonnej do naturalnego połysku :/
OdpowiedzUsuń